Popijam koktajl truskawkowy, zajadam ciasto robione tradycyjnie przez moją babcię latem średnio raz na 2 dni (mam nadzieję, że jeszcze dzisiaj uda mi się wstawić przepis), siedzę przy oknie grzejąc się w promieniach słońca i udając, że nie widzę warstwy śniegu na parapecie. Przywołuje lato!
Jejj, pół setki śniadań za mną
oby ci sie udalo i oby lato przyszło;)
OdpowiedzUsuńteż chcę takie ciasto<3
OdpowiedzUsuńna pewno pycha, nie dość ,że smaczne to jeszcze zdrowsze , super śniadanko ;D
OdpowiedzUsuńczekam na przepis! na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiego siedzenia i wygrzewania się ... oraz oczywiście śniadanka :D
OdpowiedzUsuń