Dojrzałe awokado, drobno posiekana kostka czekolady 70% kakao i pare kropli syropu klonowego. Polecam gorąco.
A ja dzisiaj wstaje rano i stwierdzam, że przespanie się jeszcze godzinke i późniejsze poczytanie Gombrowicza będzie dużo bardziej korzystne dla mojego rozwoju intelektualnego niż półprzytomne siedzenie w szkole. Nigdzie nie ide.
Och, Gombrowicz! Też go lubisz? Miło. :)
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba zrobić sobie przerwę od szkoły, ja uznałam tak w zeszłą środę.
Ciekawe połączenie z tą czekoladą. Hmm.
Czytam, bo przerabiamy na polskim (więc w sumie to nie tak do końca olałam szkołę) ale tak, bardzo mi się podoba
Usuńmmm ależ smaczne kanapki *-*
OdpowiedzUsuńTa papryka do mnie przemówiła.. ^^
OdpowiedzUsuńpodoba mi się kanapka z awokado ^^
OdpowiedzUsuń